|
„A ty zostaniesz ze mną”
W piątek 13 lutego 2009 roku o godzinie 17.13 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chojnie odbyło się spotkanie promujące książkę wydaną przez szczecińskie Stowarzyszenie Czas Przestrzeń Tożsamość pt. "A ty zostaniesz ze mną". Autorką jest dziennikarka "Gazety Wyborczej" Kinga Konieczny, a autorem fotografii, jej redaktorem i wydawcą jest prezes CPT Andrzej Łazowski. Książka porusza temat autochtonów, mieszkańców pogranicza po wojnie, których jedyną wspólną cechą jest niemieckie lub polsko- niemieckie pochodzenie. Warto dodać, iż autorem obszernego wstępu jest prof. Jan M. Piskorski, wykładowca na Uniwersytecie Szczecińskim. Książka napisana jest w dwóch językach, polskim i niemieckim.
W spotkaniu udział wzięli uczniowie różnych szkół, zaproszeni goście oraz mieszkańcy Chojny i okolic. Naszą szkołę reprezentowali: Anna Kaberow, Aleksandra Lewczuk, Marta Lasowska, Krzysztof Przygoda, Dawid Strucker wraz z opiekunami p. Danutą Perz oraz p. Gabrielą Lasowską. Autorów przedstawił pan Robert Ryss redaktor naczelny Gazety Chojeńskiej, który był równocześnie prowadzącym i współorganizatorem spotkania.
Na spotkaniu autorka odczytała fragment swojej książki. Autorzy opowiadali o tym, jak udało im się dotrzeć do rozmówców. Jak mówili, nie było to łatwe. Mimo, że jest wiele takich osób, którzy pozostali w granicach Pomorza po wojnie, udało się zgromadzić 13, a właściwie 14 historii, które opowiadają o losach przedwojennych mieszkańców. Dotarcie do poszczególnych osób wymagało dziennikarskiej wnikliwości i zacięcia.
Pani Kinga Konieczny opowiadała o swoich bohaterach i ich losach, przytaczając, że takie historie są typowe tylko dla naszego przygranicznego regionu. Bohaterami książki są głównie obywatele niemieccy, którzy z różnych powodów nie zdecydowali się opuścić swojego miejsca zamieszkania.
Na prezentacji książki goście włączyli się do dyskusji, zadając pytania i przekazując swoje refleksje. Spotkanie było bardzo ciekawe i pouczające, szczególnie dla młodzieży, która w dzisiejszych czasach zna tego typu wydarzenia jedynie z lekcji historii, podręczników, a niekiedy z opowieści dziadków.
Jak napisał prof. Jan M. Piskorski w swoim wstępie: „ pozostaje pytanie, na ile autentyczne mogą być historie zebrane po upływie dziesięcioleci i jak się one maja do tak zwanej wielkiej historii, o której uczymy się z podręczników szkolnych”.
Marta Lasowska
|
|